2.11 - 27.11.2017 , Gdańsk, Klub Żak / foto: materiały prasowe klubu Żak
Maciej Rauch jest dla mnie pysznym przykładem artysty, który jest jednocześnie samowystarczalnym, samonapędzającym się dziełem sztuki, dbającym o najdrobniejszy szczegół przedstawienia, nie tylko na płótnach, ale też na sobie samym, dzierżącym berło pełnej kontroli własnego wyglądu i ciała, oraz wyglądu dobranego skrupulatnie otoczenia. Autokreacja jako samoinscenizacja, bycie przedmiotem i podmiotem własnej sztuki. (...) Artysta odważnie zaklęty sam przez siebie w stadium delikatnego młodzieńca stale kontroluje swój wizerunek, będąc urokliwym zjawiskiem wprost z baśni i właściwie całkiem naturalnym byłoby dla mnie jego widok ogon w ogon z Mariko Mori- oboje w słynnych kostiumach syren, w rozmedytowanym do różowości powietrzu.(...) prof. Anna Królikiewicz