10.01.2013 - 11.02.2013 , Gdańsk, Klub Żak
Obrazy Anny Orbaczewskiej to ujęta w cykle opowieść o malarstwie i emocjach. To jest dla mnie trochę przerażające, dławiące, „upupiające” w ogóle rodzina ze swoimi zależnościami i miejscami wybranymi dla każdego mnie przeraża. Anna Orbaczewska Są tu dwa elementy, których równowaga lub jej brak determinuje wymowę każdego obrazu - żadne bez wyjątku dzieło Orbaczewskiej nie obywa się bez malarskiego, figuratywnego podmiotu i obecności wyczuwalnej atmosfery napięcia projektowanej na ten „podkład”. Przyglądając się obrazom Orbaczewskiej dostrzec można pewien stały, zawsze obecny sprzeciw, niechęć a czasami nawet gwałtowny bunt skierowany wobec narzuconych ról, norm i kanonów - społecznych, rodzicielskich, artystycznych. Cytat z tekstu napisanego przez artystkę : „Nurtuje mnie to, jak bardzo potrafimy utożsamiać sie z tym co zostalo nam narzucone z góry - przez kulturę, religię, wychowanie. Dlaczego zgadzamy się uznać oczekiwania społeczne za nasze własne potrzeby i pragnienia? Kiedy i dlaczego wyjście poza te oczekiwania spotyka się z ostracyzmem społecznym? Dominika Skutnik
