Wystawa indywidualna zatytułowana W barok (13.11.15-03.01.16) miała miejsce w siedzibie Gdańskiej Galerii Miejskiej 1, kuratorka: Maria Sasin
Wielowątkowy współczesny świat jest jak soczewka w aparacie, przez którą na niego patrzymy. Powrót do Baroku następuje dlatego, że opowiada historie złożone, struktura współczesności jest jak deleuziańska figura fałdy. Czytając pracę Mieke Bal (Quoting Caravaggio.Preposterious history) widać czytelne odniesienia artystów do tej figury. Fałda to poskładana wielość, wielowymiarowość – to współczesność, nieregularna jak barokowa perła, wykrzywiona jak twarz Meduzy Caravaggia, będąca obfitością, przekwitaniem świata konsumpcji a zarazem targanym hybrydowymi wojnami spektaklem na ekranach telewizorów. Fałdę, jako termin, opisuje Deleuze odnosząc się do Leibniza: „Fałdy zdają się wówczas wyzbywać swego oparcia w jakimkolwiek podłożu – tkaninie, granicie czy obłoku, przeistaczając się w nieustające współdziałanie, jak w Chrystusie w Ogrójcu El Greca”.
Barok był epoką zwierciadeł. Mieke Bal odnosi się także do zwierciadeł, w których są pęknięcia i szczeliny. Dla mnie zwierciadło współcześnie to aparat fotograficzny, kamera, dron i świat jako wielkie show, przedstawienie dla mas. Dlatego posługuję się multiplikacją, nagromadzeniem motywów – na przykład zestawiam bogate ornamenty symbolizujące materialny wymiar świata z rozkładającym się mięsem - tym, co pozostaje pod skórą dobrobytu - powolną śmiercią.
Daniel Birnbaum porównał malarstwo w swoim eseju Where is Painting Now do labiryntu. Odniósł się do prozy Jorge Luisa Borgesa. Labirynt opisany przez Borgesa utracił swoją pierwotną geometrię , objął i scalił przeszłość oraz przyszłość. W moim malarstwie można szukać drogi począwszy od interpretacji Baroku jako epoki paralelnej do współczesności i potraktować odczytywanie motywów jak drogę w labiryncie znaczeń.
The multithreaded contemporary world is like a focus in a camera, through which it is observed. The reason behind the Baroque’s re-entry is, that it tells stories, which are complex; the structure of contemporaneity is like Deleuze’s notion of fold. The book by Mieke Bal (Quoting Caravaggio.Preposterious history) reveals clear references to this figure by various artists (e.g. Ken Aptekar). A fold is a composed multiplicity – multidimensional; it is the present day: irregular like a baroque pearl, crooked like the face of Caravaggio’s Medusa representing plentitude and the fading of the consumerist world on the one hand, while on the other it appears like a spectacle torn by hybrid wars seen on TV screens. By interpenetrating one another, Baroque and Camp are for me the points of reference in painting. I like Jeff Koon’s-like exaggeration, artificiality of baroque interiors, I admire multiplication and theatrical fakeness.